środa, 27 lutego 2013

m(y)dło


Julian turpio śmierdzi
od dawna
w skali od jeden do dziesięciu położyłam na nim krzyżyk
przestałam rozmawiać
zważony od środka trąci
kwasem

oczy jak plamy wątrobowe
błyskają tylko gdy ściąga tanie skarpetki
ciasne jak stanik odsłaniający piersi
do których się ślini pies
gdy kroję wątrobę

krew zalewa
powtarzam głośniej żeby kupił mydło

anemiczne bezpłciowe
szare?
nie kurwa, biały jeleń!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz