bawię się co dzień ością
znam każdą porę
kartograficznie
rysuję na skórze
pierwszy raz
w gardle ciszą staje
do rytmu tykam
punktuję
akumuluje siebie
w miejscu nakłucia
drga druga
jękiem
mas(k)uję wrażliwość
kłuję (do)tkliwie
krótkie spięcia
zgrzytem zębów
związane w krzyk
trzy
mam w garści
smakuję
skazuję
winna
na krzyż(u)
słodka pod (gdy klękam)
tańczy na
cztery
takty
tak tyka
tak ty ka do ty ka nia
mówię językami
na pięcie
wzrasta(m)
otwiera
się
staje
wdzięczną ością
w gardle
zasycha
bawię się nagością
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz